Jarosław Kaczyński jest uosobieniem ZŁA. Od początku III RP przewija się ta postać dając złowrogi cień na rozwój polskiej drogi do demokracji. Zawsze przeciwny światłym i postępowym nurtom utożsamia WSZYSTKO co wsteczne i nienaukowe. Niczym Sauron ciągle podnosi się z klęsk, których doświadcza dzięki Dobrym Wróżom naszej Demokracji. I mimo ich usilnych starań ciągle, niczym miecz Dionizjosa Starszego wisi nad naszym SUKCESEM I SZCZĘŚCIEM. Nie licz POlaku na to, że kiedykolwiek będziemy go w stanie zniszczyć.
A teraz , na poważnie. Tekst piszę dla tych , którzy mając dobre intencje i poczucie sprawiedliwości ulegają złudzeniom. Podlegając wpływowi SKUTECZNEJ PROPAGANDY, która celnie wybija nam z głowy wszelkie podskakiwanie. Jak słyszę teksty: Kaczyński musi odejść, trzeba zreformować PIS, rozliczmy tę klęskę wyborczą, itp. I to od osób, które potrafiły się uczciwie zaangażować po stronie Polaków to delikatnie mówiąc ręce mi opadają . A to z powodu CZYSTEJ GŁUPOTY tych ludzi z którymi UKŁAD bawi się jak kot ze złapaną myszą przed ostateczną konsumpcją.
Tak , III RP rządzi UKŁAD. Widać to w sposób JAWNY i OCZYWISTY. Stworzony z przepoczwarzonej po wielokroć komuny, ośmielonej brakiem rozliczenia jej z grzechu kolaboracji z ZSRR przeciwko swojemu Narodowi , bezkarnej wobec może miliona ofiar polskich patriotów zamordowanych w okresie wojny domowej, stalinowskim oraz w ciągu całego PRL oraz koncesjonowanych dysydentów od tej komuny, którzy niczym szczepionka przeciw WOLNOŚCI zaaplikowani byli Polakom, jako "autorytety" i "przywódcy" w czasie przepotwarzania się kolejnych larw KOMUNY. Ta HYBRYDA posiada 90% aktywów III RP , kapitał, media, służby (WSI już jest odtworzone) i aparat przemocy, władzę w 3 postaciach oraz armię serwilistycznych celebrytów oraz nadmuchanych naukowców . Układ, który gromadzi w partii wewnętrznej autentyczny rząd z minus piątego poziomu (jak kiedyś określił grupę trzymającą władzę w neoPRL Gudzowaty) , jawnych janczarów, czyli oficerów medialnych , niezatapialnych polityków i wyświechtanych i półdebilnych celebrytów.
W okresach zagrożenia ta POCZWARA potrafi się sprężąć w sposób budzący szacunek. Wszystkie łapki na pokład począwszy od mediów, które powtarzają mantry podane przez władców do znudzenia. Przekaz dnia, ten sam mielony jest we wszystkich stacja, rozgłośniach, kabaretach i scenach teatralnych, kinowych, ba nawet cyrkowych. Poprzez polityków w Sejmie, Senacie. Następnie przez urzędasów wszelkich urzędów a skończywszy na sędziach czy to w zwykłych sądach czy Trybunale Konstytucyjnym.
Zawsze po kolejnej traumie czy wyborczej (jak ostatnio), czy długofalowej trwającej w dłuższym okresie (np. okres 1981 roku, okres 1992 roku czy okres 2005-2007 ) UKŁAD reaguje wściekle na wszelkie zagrożenia jego swobodnego trwania. I stara się "pozamiatać" wszelkie źródła zagrażające jego dobrobytowi. A to Kwaśniewski robi z siebie menela, by SLD straciło kilka punktów,które dołożą się PO byle pokonać tę IV RP. (choroba filipińska, u takiego cwanego komucha, to służba po prostu) Honor, tego pojęcia dwu-kadencyjny Prezydent III RP nie ma, podobnie jak Wałęsa. Takiej histerii, sraczki wyrzucanej wszelkimi otworami Poczwary jak PROPAGANDA w latach 2005 do dziś świat nie widział. Najpierw wszystkie "niezależne" media waliły w rząd , by po wyborach 2007 przerzucić się na opozycję (mam na myśli PIS, gdyż tylko on był opozycją) . Kiedyś znajdą się socjologowie, którzy to opiszą naukowo, i będzie to obszerny TRAKTAT.
Później POCZWARA miała zadrę w postaci Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wszyscy pamiętają ten spektakl totalnego poniżania, kartofel, jąkała i pijak. Czego to POCZWARA nie wymyśliła? WSZYSTKO było dozwolone, przygłup Palikot, Niesiołowski, Wałęsa zostali spuszczeni z łańcucha i dali czadu. A jak tego było mało, to Prezydent Lech Kaczyński wsiadł do samolotu, który miał wylądować w zaprzyjaźnionym z POCZWARĄ kraju. Takiej dekapitacji Polski, ta nieprzyjazna ziemia nie mogła sobie odmówić i samolot na ścieżce i na kursie rozpadł się. UKŁAD odetchnął. TO był dla niego szczęśliwy WYPADEK. Jeden samolot i odzyskanych kilka urzędów , cała armia, i inne obszary wyjęte mu chwilowo spod kontroli.
I teraz możemy wrócić do Jarosława Kaczyńskiego, on jest ZADRĄ , która nie raz utkwiła w ciele POCZWARY. Ba, ostatnio musiała ona przeżyć strach większy niż zwykle.KACZYŃSKI SAMO ZŁO podlega krytyce każdego członka i w każdej możliwej postaci. . On jest na tyle skuteczny, że potrafi MIMO WSZYSTKO zgromadzić 30 % straceńców spośród elektoratu. Popatrzcie, mimo totalnej propagandy znajduje się 30 % ludzi w TOTALNEJ III RP, którzy głosują wbrew wszelkim racjonalnym przesłankom na KACZYŃSKIEGO - SAMO ZŁO.
W każdej rozmowie, z każdej lodówki, z każdego głośnika nieustannie ma brzmieć :"Kaczyński musi odejść"
Dopóki Kaczyński zagraża POCZWARZE dopóty nie dadzą mu spokoju, więc Wy, którzy macie dobre i uczciwe intencje zacznijcie rozliczać ZŁO, a nie cele podsuwane WAM przez URBANÓW, PALIKMIOTÓW i MICHNIKÓW.