Donald Pogromca musi wracać do rzeczywistości. Inna sprawa, że teraz pewnie weźmie urlop, no coś mu się należy za TAKIE ZWYCIĘSTWO. Ale rzeczywistość skrzeczy i będzie skrzeczeć coraz skrzeczniej.
"Samorządy masowo rezygnują z inwestycji w drogi lokalne. W tegorocznym naborze o dofinansowanie gminy i powiaty złożyły prawie o połowę mniej wniosków niż przed rokiem, bo nie stać ich na 70 proc. wkładu własnego"
donosi Dziennik Gazeta Prawna
http://biznes.onet.pl/ostre-hamowanie-schetynowek,18571,4877910,1,prasa-detal
Powoli, wraz z opadającym kurzem kampanii wyborczej wyłania się "Polska rozkopana" a nie "Polska w budowie"
Wyraźnie widać, że pieniądze na drogi to pięta achillesowa, tym bardziej, że Polskie Drogi to najdroższe inwestycje na świecie.
Słynny 10 km odcinek obwodnicy Warszawy S8 za 2,2 mld złotych podobno już nadaje się do remontu.
Ppodobnie jak z wielką pompą otwierana obwodnica Wrocławia nie dokońca jest funkcjonalną, gdyż wlot na nią powoduje olbrzymie korki i cały zamysł odkorkowania Wrocławia pali na panewce.
Może zrobimy przegląd "sukcesów drogowych i kolejowych" PO w całym kraju, jako prawdziwy suplement do słynnej agitki, którą wydała PO przed wyborami ?